Mercedes i AdBlue – fatalne połączenie.
Mercedes i AdBlue. Frustrujące, irytujące i niezwykle kosztowne połączenie z perspektywy właścicieli modelów marki Mercedes. System oczyszczania spalin, bo tak mówimy o moczniku AdBlue, jest psującym się na potęgę rozwiązaniem, które potrafi napsuć również sporo krwi. Tej czerwonej. Dosłownie. Z ekologią ma tyle wspólnego co karzeł z koszykówką, ale w myśl powszechnemu działaniu o oczyszczaniu Matki Ziemi z dwutlenku węgla, wymyślono system, który z założenia ma oczyszczać spaliny. A czyści owszem, jedynie portfele.
Parszywe AdBlue i jego usuwanie na przykładzie modelu Mercedes W222!
AdBlue w Mercedesach psuje się niezwykle często, rekordzistami są auta, które wyjechały z salonu i wróciły tam po dwóch tygodniach użytkowania. Oczywiście tak skrajne przypadki obejmuje gwarancja, ale w rzeczywistości po kilku zgłoszonych problemach tego systemu, kilku nieudanych próbach rozwiązania usterki, finalnie i tak zaczyna płacić za wszystko właściciel auta… A problem nie znika. Dlaczego tak się dzieje? Nie wiadomo.
Z folią na głowie można jedynie domniemać, że system ten stworzono dla producenta, by wzbogacać się na serwisie i naprawach, ponieważ usterki systemu z AdBlue należą do największych bolączek modeli z gwiazdą na masce wyposażonych w system oczyszczania spalin z niebieskim płynem, na który większość właścicieli aut nie może już nawet patrzeć. A ich skuteczna naprawa graniczy z cudem, bo problemy nawet po wymianie wszystkich elementów układu, niestety, powracają. Jedynym skutecznym, ale zarazem bezpiecznym i możliwym do przywrócenia rozwiązaniem jest usunięcie AdBlue z poziomu sterownika. Modyfikacja seryjnego oprogramowania bazująca na nowej mapie, wykonana we właściwy sposób przez specjalistów w tym zakresie sprawia, że problem zostaje rozwiązany permanentnie, a w dodatku proces ten można przywrócić za pomocą ponownego wgrania oryginalnej mapy!
Usuwanie AdBlue jedynym skutecznym rozwiązaniem. A co ze spalinami i filtrem DPF?
Usunięcie AdBlue zupełnie nie oznacza usuwania systemu z samochodu w jakikolwiek mechaniczny sposób! W rzeczywistości to uśpienie systemu i zapobieganie obiegowi płynu. Wyłączona zostaje pompa, a niebieski badziew przestaje krążyć w całym układzie i związanych z nim komponentach. Proces ten jest łatwy do przywrócenia, więc jeżeli zaszłaby – o zgrozo – konieczność ponownego włączenia systemu oczyszczania spalin, da się to zrobić dosłownie w kilka minut. Jednym słowem, wystarczy przywrócić serię, by powrócić do koszmaru.
Większość Klientów w obawie przed wyprogramowaniem mocznika AdBlue zadaje pytania w obawie o przeglądy, normy spalania i wpływ braku mocznika na oczyszczanie filtra cząstek stałych, czyli popularnego DPF-a. A prawda jest taka, że w praktyce normy emisji spalin pozostają w zakładanych widełkach, auta przechodzą przeglądy, a eksploatacja filtra pozostaje na standardowym poziomie. Przy niewłaściwym użytkowaniu diesla, czyli poruszaniu się po mieście i na krótkich odcinkach, filtr DPF i tak prędzej czy później ulegnie zapchaniu i finalnej usterce. To także „klasyka gatunku”.
W jakich modelach AdBlue psue się najczęściej?
Z tego co obserwujemy na bazie gamy naszej Klienteli, największymi pechowcami wśród Klientów marki Mercedes są egzemplarze:
Mercedes Sprinter
Mercedes W213
Mercedes W222
Mercedes GLE
Mercedes GLA
Mercedes C200
Mercedes CLS
Wyłączamy AdBlue we wszystkich Mercedesach!
Przykładem operacji z wyprogramowaniem AdBlue jest Mercedes S-Klasa W222 z ostatniej realizacji, ale w praktyce rozwiązujemy ten problem we wszystkich modelach marki Mercedes. Od samochodów osobowych, po busy typu Sprinter czy Vito, a nawet pojazdy ciężarowe jak Mercedes Atego! Jeżeli i Ty masz już dość kosztownego serwisu, trybów awaryjnych z choinką kontrolek na desce rozdzielczej, deficytów mocy czy odliczanych do zatrzymania kilometrów, umów wizytę w naszym centrum i rozpraw się z problemem – raz, a dobrze. Na wykonaną usługę dajemy rzecz jasna gwarancję!